Wyspa św. Stefana to jedna z atrakcji Czarnogóry. Znajduje
się ona na Morzu Adriatyckim, kilka kilometrów od Budvy. Nie jest to tylko
zwykła wyspa lecz bardzo ekskluzywny, pięciogwiazdkowy hotel, w którym bywały i bywają wielkie
gwiazdy takie jak: Elizabeth Taylor, Sophia Loren, Claudia Schiffer, Madonna.
Do lat 60 XX w. wyspa ta była wioska rybacką, od tego
momentu powstał tam hotel i do dziś nic się nie zmieniło.
Niestety nie można dostać się na wyspę, ponieważ od razu
zostaje się przegonionym przez ochroniarzy (no chyba, że wykupi się nocleg za
kilkaset euro za noc). Podobno jeszcze parę lat temu za niewielką opłatę (5
euro) można było zobaczyć kawałek wyspy, ale teraz z tego co mi wiadomo jest to
już niemożliwe. Jednak wyspa jest tak piękna, że warto chwilę na nią popatrzeć
i zrobić zdjęcie. :)
Fajnie byłoby tam kiedyś zajrzeć :) Tylko najpierw trzeba by albo dorobić się pokaźnego majątku, albo wykonać jakiś szybki skok na bank :P Zdjęcia i widoki wprost cudowne. Wyobraźnia od razu niesamowicie zaczyna działać... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChyba bezpieczniej by było dorobić się, ale to może zająć duuużo czasu ;). Widoki faktycznie niesamowite.
OdpowiedzUsuńOd dawna marzy mi się Czarnogóra i Słowenia :)
OdpowiedzUsuńJedź, na prawdę warto. Czarnogóra jest piękna, a na Słowenii byłam tylko w jaskini Postojna. :)
UsuńFajnie poczytać trochę o Czarnogórze, bo na blogach pojawia się rzadko. Szczerze mówiąc jak pierwszy raz usłyszałam o wyspie św. Stefana. Ciągnie mnie w tamte strony.
OdpowiedzUsuńMiło to słyszeć, a raczej czytać ;). Polecam, tam jest cudownie.
OdpowiedzUsuń